sobota, 15 marca 2014

Basia - rudowłosa amazonka.

Myślałam, że lalka nigdy nie zagości w mojej kolekcji bo przecież zbieram konie i tylko konie, a lalki nie interesowały mnie nawet w dzieciństwie. No cóż, powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" jest jak najbardziej słuszne. Zaczynam powoli dojrzewać do tworzenia dioram i fotografowania figurek w różnych scenkach a do tego konieczne będą również postacie ludzkie.
Pierwszą, która trafiła do mojej kolekcji jest breyerowska amazonka w stroju ujeżdżeniowym, nazwana przeze mnie Basią.

Jest to lalka w skali traditional o wysokości 8" czyli bez cylindra mierzy 20,5 cm. To sporo, ale przy dużych koniach, takich jak np. Mistral Hojris, wygląda OK.

Jak widać na zdjęciu ubrana jest w strój obowiązujący na zawodach ujeżdżeniowych, który wykonany jest bardzo starannie, estetycznie i realistycznie. Jedynie cylinder jest moim zdaniem trochę przyduży i wygląda jak garnek. 

Basia bardzo mi się podoba, ma ładną twarz, piękne zielone oczy, długie rude włosy, a piegi dodają jej wiele uroku. Początkowo miała zbyt długą grzywkę, którą troszkę przycięłam, musiałam też nieco uporządkować fryzurę ale teraz całość sprawia miłe wrażenie.


Teraz jeszcze muszę jakimś cudem ubrać ją w bardziej "cywilne" ciuchy żeby mogła uprawiać również inne dyscypliny jeździeckie a także pojeździć sobie treningowo i rekreacyjnie. 
Nie wiem tylko jak to zrobić, mając dwie lewe ręce do szycia...?

8 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że Basia jest wyjątkowo urodziwa. Kto wie, może też sobie sprawię lalkę breyera?
    U nas n/n o mustangu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przywilej kolekcjonerów - raz dodają akcesoria, innym razem spędzają godziny nad przygotowaniem stajni, a czasem (jak widzę) podcinają włosy cudnym, rudowłosym, zielonookim kobietom o pokroju - jak to wspaniale ujęłaś - amazonek! Nie da się nie lubić tej Barbary...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia :P Zazdroszczę cudownego ogłowia :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest najładniejsza lalka firmy Breyer ,zgaduję ,że w Polsce niedostępna....
    Jeśli można wiedzieć ,gdzie ją dorwałaś i ile mniej więcej kosztowała?
    Piękne ogłowie dla Mistrala ,zmotywowałaś mnie i zaczęłam robić mojemu podobne;)
    Pozdrawiam
    http://stadninaschleich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam ją z UK na aukcji Ebay. Sama lalka kosztowała w przeliczeniu niecałe 34 zł. ale wysyłka niestety ponad 65 zł. Tak więc razem kosztowała mnie stówkę.

      Usuń
  6. Basia idealnie kolorystycznie pasuje do Mistrala ;) I piegi ma świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że ta lalka nigdy mi się nie spodoba... Pomyliłam się :p. Robisz PRZEPIĘKNE zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń