niedziela, 20 października 2013

Mustang z Wildwood Studio. Sprzedany - nie pasował do kolekcji.

Najnowszym moim nabytkiem jest nieco przerobiony Mustang firmy Breyer.
Jest to mold autorstwa Chrisa Hessa, który produkowany był w latach 1961-2010. Mój to prawdopodobnie model z 1999 r. Dun Mustang Stalion o numerze 413399. 
Zmiany dokonane przez Beverly Morgan z Wildwood Studio, polegały na przedłużeniu grzywy, grzywki i ogona, wyrzeźbieniu od nowa kopyt i uszu. Ponadto nieznacznie została poprawiona pierś i ogólny zarys tułowia oraz nie wiem czy dodane, czy tylko poprawione atrybuty męskości. Koń otrzymał maść bułaną z jabłuszkami, pręgą na grzbiecie oraz prążkami na nogach. Na brzuchu jest podpis B.Morgan oraz rok 2013.

Jeśli chodzi o wrażenia, to są różne. Z jednej strony fajna, ciekawa poza, dość dobre malowanie (choć jabłuszka mogły by być lepiej dopracowane), ładna, bardzo naturalna maść ze świetnym cieniowaniem. 
Mogłabym się tylko troszkę przyczepić do oczu, bo choć są żywe i mają piękną bursztynową barwę, to brakuje im trochę wyrazu. Koń patrzy gdzieś tępo w dal zamiast zerkać na to, czego się przestraszył. 
W ogóle głowa jest jego najsłabszą stroną, ale to u Hessa chyba normalne. Jeszcze z boku wygląda dobrze, ale z przodu... katastrofa. Jest jakaś taka za szeroka, nie końska. 
A teraz pora na porcję zdjęć.









Choć nie lubię moldów Hessa i choć ten jest stary i nie najlepszy (OF-a nigdy bym nie kupiła), to muszę uczciwie przyznać, że konisko mi się podoba. Im dłużej na niego patrzę tym bardziej mnie do siebie przekonuje. Moim zdaniem rzeczywiście wygląda jak dziki, wolny koń i to jest jego duży atut. 
Mam już nawet pomysł na dioramę z nim w roli głównej, ale zanim zdobędę wszystkie potrzebne mi materiały, to taka jedna fotka z tłem (niezupełnie pasującym, ale tłem ;) ).




3 komentarze:

  1. Zawsze podobał mi się ten mold, tylko jego wiek mnie odstraszał. Twój jest cudny, gratulacje! Czekam na dioramę - świetnie Ci wychodzą.
    Zapraszam do mnie - n/n!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczy faktycznie ma dziwne. Ale mnie się wydaje, że on po prostu wypatrzyła gdzieś na drzewie jabłko ;) Pozdrawiam http://capricornmeadow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No oczy troche dziwne ale tak to jak żywy na tle to pięknie !

    OdpowiedzUsuń