sobota, 28 marca 2015

Mister Fred - muł, który się uśmiecha.

Oj dawno mnie tu nie było, ale właściwie nie było o czym pisać. Kolekcja za bardzo się nie powiększa ponieważ postanowiłam postawić na jakość a nie ilość. Niestety jakość kosztuje, więc figurek przybywa dużo mniej.
Najnowszym modelem jest muł autorstwa Yvonne Stevens o wdzięcznym imieniu Mister, który u mnie otrzymał imię Mr Fred.
Pierwsze co mnie urzekło gdy go zobaczyłam to jego "uśmiech". To pierwsza moja figurka pokazująca garnitur zębów.



Jak na model Artist Resin nie ma on może zbyt dużo detali ale nadrabia osobowością. ;)  Początkowo planowałam nawet odsprzedanie go, ale świetne malowanie Dark Pegasus Studio zdecydowało o pozostawieniu Freda w kolekcji.
Jego dość krępa budowa oraz maść wskazują, że matką była klacz zimnokrwista, a dokładniej klacz belgijska.




Obawiam się jednak, że oprócz genów zimnokrwistej mamy Pan Fred jadł zdecydowanie za dużo owsa i stąd te wszechobecne krągłości. ;)
Ja jednak bardzo polubiłam tego przesympatycznego zwierzaka za jego pogodne usposobienie ale też spokojny, taki trochę brytyjski charakter.




Muł jest pierwszą z trzech AR-ek, na które czekam. Będzie jeszcze klacz zimnokrwista autorstwa Brigitte Eberl, oraz najbardziej wyczekiwany ogier kochanej przeze mnie achałtekińskiej rasy autorstwa Ekateriny Elp.


7 komentarzy:

  1. Bardzo dawno Cię tu nie było:P AR-ka piękna.
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten Fred :D ma w sobie to coś *.*
    Nie mogę się doczekać reszty AR'ek :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie nowy post :D Muł jest przeuroczy =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że wróciłaś :)
    Piękny Fred, też mam chrapkę na pewną AR-kę, ale to niestety kosztuje :/
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: schleichikuliny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super,że znowu jesteś :). Ten model jest piękny,Mister Fred po prostu mnie urzekł. Ma coś w sobie,jest przeuroczy :D. Mi się podobają niektóre ARki,ale niestety są drogie :c. Tak wgl piękne zdjęcia ;).
    Pozdrawiam i zapraszam na n/n
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. A właśnie się zastanawiałam co za szczęśliwiec przygarnął tego chichotka, jak go zobaczyłam na fejsach ^^!
    Tylko pogratulować Fredka :D!Ma śliczną maść i po prostu jakiś taki urok ^^.I ładniutkie odmiany.
    Czekam niecierpliwie na opisy AR-ek, bo zapowiada się, że sobie oczy wypatrzę od tych cudowności ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Graty mułowatego ^^ zazdroszczę takiego uśmiechniętego modelu :)

    OdpowiedzUsuń